Pani Ola…?
Cóż można powiedzieć o tej kobiecie, która wie jak zmotywować ludzi do
mądrego jedzenia
Na pewno jedno, że ta kobietka choć mikra i drobniutka to potrafi tupnąć nogą.
Sama jestem tego przykładem. Odchudzam się u niej już trzeci raz, ponieważ
moja choroba niestety niweczy te rezultaty(tarczyca). Za każdym razem tracę
przeszło 10kg. Ale i tak się nie poddaje i przy pomocy mojej Kochanej
dietetyczce sobie radzę.
Pani Olu tak trzymać i pomagać.
Dziękuję za Pani serdeczność, wytrwałość i zrozumienie.
I niech Pani nie znika z mojego życia.